piątek, 13 października 2023

Freedom Festival - In memoriam Taduesz Kościuszko [English]

Tadeusz Kościuszko, a hero with a tongue-twisting name and extremely twisted road of life that would make a great storyline for a film series. 

Polski: LINK
Deutsch: LINK

Freedom, the word Kościuszko chose for his lodestar. Throughout his life, he witnessed Poland, his beloved homeland, gradually losing independence. The Pole employed his talents and experience to prevent this loss, and when, towards the end of the 18th century, Poland had eventually been partitioned by the neighbouring powers, he worked hard to put his country back on the map of the world. At the time, Kościuszko was already an experienced strategist and engineer, a US army brigadier general and a hero of the American War of Independence, designer of fortifications at West Point, admired to this day, and many other locations. The skill of organising the armies and improvising amidst the ever-changing tides of battle, as well as the expertise in military engineering and quartermastery made him the leader of the Polish fight for independence. However, after significant success, he was forced to succumb to the overwhelming army of Tsarina Catherine II of Russia, and spent two years in prison. Liberated by Tsar Paul I, he returned to the US via Sweden and England, with Russian agents keeping a close eye on him. In London, he was hailed as “the champion of freedom”, and the crowds cheering him in the US unhitched the horses of his coach to pull it themselves from the harbour to Kościuszko’s hotel. Among the geopolitical puzzle of the dynamically changing world of the late 18th and early 19th centuries, he was recognised a “defender of peoples against despots”.

Equality: “It is not enough to give one freedom, you also need to teach them how to use it.” Quoted from Kościuszko’s last will, these words serve as a perfect summary of his activity. Grateful for the respect and support for first Nations of America, Sagamore Little Turtle presented Kościuszko with a tomahawk. For his services to the fight for US independence, Kościuszko received land with slaves from the US government. The Pole sold a part of the estate, liberated the slaves at his expense, and made an endowment fund for opening literacy schools for Afro-American children. Leaving the US, he asked his friend and later US president, Thomas Jefferson, that as soon as the US Congress has paid his overdue wartime salaries, to liberate as many slaves as the money thus received could liberate. As Kościuszko found his contemporary social order unjust, he liberated his subjects in his Siechnowice estate in Poland. As the Supreme Commander of the Polish State, he made a following declaration: “with me, equality in the defence of homeland pays off, and therefore I treat a Jew, a peasant, a noble, a priest, and a burgher with equal respect”. Having made the Swiss city of Solothurn his home, Kościuszko supported the poor and the destitute, gave generous alms, bought medications and aided people any way he could. His kindness is remembered even today.

Art, this part of that Kościuszko’s interests usually escapes the researchers of his life, and yet, just as his concepts of freedom and equality outpaced his time, he was an exemplary representative of social life of the time. In his days, it was considered good manners to speak French, dance, play an instrument of your choice, and also draw or paint. No preserved records speak of Kościuszko’s dancing skills, but he certainly could draw and was a flawless copyist. His studies took him, among others, to the Royal Academy of Painting and Sculpture in Paris. The letters and diaries of his contemporaries note that he made portraits of other participants of social gatherings, and used his free time for painting. A music afficionado, he not only enjoyed listening to music but also composed, and some of his works have been preserved.

This is only a handful of hints explaining what a colourful figure that soldier, engineer, and leader was. Creating the Freedom Festival, we intend to show that the values and concepts Kościuszko preached remain valid today.

Translated by: Piotr Krasnowolski

_____________________________

PROGRAMM

March 2, 2024, Saturday, 6PM - concert
Grosser Konzertsaal, Solothurn 

Tickets: LINK

Programme: Felix Yaniewicz, Grażyna Bacewicz, Karol Szymanowski, Helena Winkelman, The Stone Alphabet

Artists: Carmina Quartet & The Stone Alphabet

©Carmina Quartet

©The Stone Alphabet, fot. Daria Kolacka


May 26, 2024, Sunday, Kosciuszko Museum in Solothurn
Urban game for children and teenagers: what does it mean to be a hero.

6 thematic stations set in the city space: Freedom, Equality, Art, Charity, Politics, World

Two age categories: 5 - 10 years old and 10 - 15 years old and a sweet prize upon completion of the route for each participant.


Freedom Festival w Solurze

Tadeusz Kościuszko, bohater o trudnym do wymówienia nazwisku i niezwykle bogatym życiorysie, który mógłby posłużyć jako kanwa serialu. 

Deutsch: LINK 
English: LINK

Wolność, to słowo wyznaczało Kościuszce kierunek wszelkich działań. W czasie swojego życia był świadkiem jak jego ojczyzna, Polska stopniowo traci niepodległość. Wykorzystywał swoje talenty i doświadczenie starając się temu zapobiec, a gdy pod koniec XVIII wieku Polska została ostatecznie rozebrana przez sąsiadów, próbował przywrócić swój kraj na mapę świata. Kościuszko był już wówczas doświadczonym strategiem i inżynierem, generałem brygady wojsk amerykańskich, bohaterem wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych, projektantem podziwianego do dzisiaj fortu West Point i wielu innych fortyfikacji. Umiejętność organizacji armii, improwizacji podczas zmiennych losów bitwy, znajomość inżynierii wojskowej i kwatermistrzostwa postawiły go na czele walki o niepodległość Polski. Po znaczących sukcesach musiał jednak ulec przeważającej armii rosyjskiej carycy Katarzyny II i dwa lata spędził w niewoli. Uwolniony przez Piotra I przez Szwecję i Anglię powrócił do Stanów Zjednoczonych, stale pod okiem rosyjskich agentów. W Londynie był witany jako „bohater wolności”, w USA witający go tłum wyprzągł konie i pociągnął karetę od portu do hotelu, gdzie miał się zatrzymać. W geopolitycznej układance dynamicznie zmieniającego się świata z przełomu XVIII i XIX wieku był jedną z najczęściej wymienianych osób, jako „obrońca ludów przeciw despotom”.


Równość: Nie wystarczy dać człowiekowi wolność, trzeba nauczyć go jeszcze z niej korzystać, te słowa z testamentu Kościuszki są jednym z lepszych podsumowań jego działalności. W podziękowaniu za szacunek i wsparcie dla rdzennej ludności Ameryki wódz Mały Żółw podarował Kościuszce tomahawk. Jako zasłużony w walce o niepodległość USA otrzymał od rządu ziemię wraz niewolnikami. Część tego majątku sprzedał, niewolników wykupił oraz zdeponował pewną kwotę na założenie szkółek nauki czytania i pisania dla dzieci Afroamerykanów. Opuszczając Stany poprosił swojego przyjaciela, a przyszłego prezydenta, Thomasa Jeffersona, by w przypadku wypłacenia przez Kongres USA zaległego żołdu wykupił tak wielu niewolników jak się tylko da. Uważał istniejący wówczas porządek społeczny za niesprawiedliwy, dlatego też wyzwolił swoich poddanych w majątku Siechnowice w Polsce. Jako naczelnik państwa wypowiadał się „…w obronie ojczyzny równość u mnie popłaca i dlatego tak żyd, chłop, szlachcic, ksiądz i mieszczanin równego są u mnie szacunku”. Po zamieszkaniu w szwajcarskiej Solurze wspierał biednych i ubogich, udzielał szczodrych jałmużn, kupował lekarstwa i pomagał na wszelkie możliwe sposoby. Jego życzliwość, jest wspominana do dziś.



Sztuka, ta część zainteresowań Tadeusza Kościuszki najczęściej umyka badaczom jego życia, a tymczasem, tak jak z ideami wolności i równości wyprzedzał swoje czasy, tak w przestrzeni życia towarzyskiego był przedstawicielem swojej epoki. Do dobrego tonu należało wówczas: mówić po francusku, tańczyć, grać na wybranym instrumencie, a nawet rysować lub malować. Nie zachowały się wspomnienia czy Kościuszko umiał tańczyć, na pewno umiał rysować i był znakomitym kopistą. Studiował m.in. w Królewskiej Akademii Malarstwa i Rzeźby w Paryżu. W listach i wspomnieniach mu współczesnych znajdują się informacje o portretowaniu uczestników spotkań towarzyskich czy oddawaniu się malarstwu w wolnych chwilach. Był melomanem, chętnie słuchał muzyki, zachowały się również skomponowane przez niego utwory muzyczne.

To tylko niewielki fragment opisujący jak barwną postacią był ten żołnierz, inżynier, przywódca. Tworząc Freedom Festival chcemy pokazać, że idee głoszone przez Kościuszkę są aktualne również i dzisiaj.

_____________________________

PROGRAM FESTIWALU

2 marca 2024 r., sobota, godz.18.00 - KONCERT, Grosse Konzertsaal Solothurn 

Bilety: LINK

Program: Felix Yaniewicz, Grażyna Bacewicz, Helena Winkelman, The Stone Alphabet

Artyści: Carmina Quartet & The Stone Alphabet

Założony w Szwajcarii w 1984 roku, CARMINA QUARTETT od samego początku zdobywał uznanie publiczności i krytyków. Zdobyte nagrody, w tym m.in. Premio Paolo Borciani w 1987 r. i współpraca z takimi mentorami jak Sandor Végh czy Nikolaus Harnocourt zaowocowały występami w tak prestiżowych salach koncertowych jak Wigmore Hall (Londyn), Amsterdam Concertgebouw, Weill Recital Hall (Nowy Jork), Sydney Opera House i Suntory Hall (Tokio). Na swoim konce Carmina ma ponad 30 płyt, za które otrzymali liczne nagrody i wyróżnienia, w tym Gramophone Award, Diapason d'Or, Choc du Monde de la Musique, Preis der Deutschen Schallplatten-Kritik, nominację do Grammy i Record Academy Award of Japan 2008. Kwartet regularnie współpracuje z wybitymi muzykami, wśród nich są: Wolfgang i Sabine Meyer, Hiroko Sakagami, Teo Gheorghiu, Rolf Lislevand i Thomas Grossenbacher. Od 2018 roku do założycieli kwartetu Matthiasa Enderle – I skrzypce i Wendy Champney – altówka dołączyły Agata Łazarczyk – II skrzypce i Chiara Enderle Samatanga – wiolonczela. www.CarminaQuartett.ch 


©Carmina Quartet
Kwartet The Stone Alphabet odkrywa przed słuchaczem niezwykły, fascynujący dźwiękowy wszechświat, w którym cisza jest równie potężna jak sam dźwięk. "The Stone Alphabet" doskonale potrafi tworzyć bogate kolory i ujmujące tekstury muzyczne, wykorzystując przy tym proste, subtelne nastroje. Ich kompozycje są efektem kolektywnego tworzenia i opowiadają niezwykłe dźwiękowe historie, przekazując w sposób zwarty obrazowo-liryczny świat dźwięku.
To, co wyróżnia The Stone Alphabet, to wyjątkowe instrumenty, od orgalitho, przez Fender Rhodes, po litofony i kamienne gongi. Te instrumenty łączą w sobie pozornie znajome dźwięki z brzmieniami kamienia. Kwartet korzysta z szerokiej gamy instrumentów, w tym czterotonowego klawinetu, kamieni stołowych, kamieni dzwonów, kamieni ręcznych, generatorów fal sinusoidalnych, gongów, perkusji, a także niezliczonej różnorodności większych i mniejszych generatorów dźwięku.
Zespół często łączy artystów z różnych gatunków i środowisk, aby wspólnie tworzyć wyjątkowe wydarzenia, sympozja, koncerty i festiwale, często łączące świat muzyki i sztuk wizualnych.
"The Stone Alphabet" jest owocem kilku dekad artystycznych poszukiwań i intensywnej współpracy czterech muzycznych osobowości: Matthiasa Brodbecka, Dominika Dołęgi, Felixa Perreta i Mathiasa Steinauera. Więcej informacji na ich temat można znaleźć na ich stronie internetowej: https://thestonealphabet.ch/bios/

©The Stone Alphabet, fot. Daria Kolacka

26 maja 2024 r., niedziela, Muzeum Kościuszki w Solurze, 
Gra miejska dla dzieci i młodzieży co to znaczy być bohaterem.

6 stacji tematycznych ustawionych w przestrzeni miasta: 

Wolność 
Równość
Sztuka
Dobroczynność
Polityka
Świat

Dwie kategorie wiekowe: 5 – 10 lat i 10 – 15 lat i słodka nagroda po ukończeniu trasy dla każdego uczestnika.


środa, 11 października 2023

Freedom Festival - in memoriam Taduesz Kościuszko

Tadeusz Kosciuszko, ein Held mit einem etwas schwer auszusprechenden Namen und einer ausserordentlich reichen Lebensgeschichte, die als Kulissen für eine Fernsehserie dienen könnte.

Wersja Polska: LINK
English version: LINK

Freiheit, dieses Wort stand für Kosciuszko im Zentrum all seiner Handlungen. Im Laufe seines Lebens erlebte er, wie sein Heimatland Polen allmählich seine Unabhängigkeit verlor. Er setzte seine Talente und Erfahrungen ein, um dies zu verhindern, und als Polen am Ende des 18. Jahrhunderts von seinen Nachbarn geteilt wurde, versuchte er, sein Land wieder auf die Weltkarte zu bringen. Kosciuszko war zu diesem Zeitpunkt ein erfahrener Stratege und Ingenieur, ein Brigadegeneral der US-Armee, ein Held des amerikanischen Unabhängigkeitskrieges, ein Konstrukteur des bis heute bewunderten West Point Forts und vieler anderen Befestigungsanlagen. Seine Fähigkeit, eine Armee zu organisieren, im wechselhaften Schicksal der Schlacht zu improvisieren sowie seine Kenntnisse in Militärtechnik und Quartiermeisterei brachten ihn an die Spitze des Kampfes um die polnische Unabhängigkeit. Nach beachtlichen Erfolgen musste er sich jedoch der überlegenen russischen Armee von Zarin Katharina II. geschlagen geben und verbrachte zwei Jahre in Gefangenschaft. Nach der Befreiung durch Paul I. kehrte er über Schweden und England in die Vereinigten Staaten zurück, währenddessen befand er sich stets unter dem wachsamen Auge russischer Agenten. In London wurde er als "Freiheitsheld" begrüsst und in den USA trieb eine ihn herzlich willkommen heissende Menschenmenge seine Pferde an und zog seine Kutsche vom Hafen bis zu dem Hotel, in dem er übernachten sollte. Im geopolitischen Puzzle der sich dynamisch verändernden Welt des späten 18. und frühen 19. Jahrhunderts war er eine der am häufigsten erwähnten Persönlichkeiten des öffentlichen Lebens, man nannte ihn gar den "Verteidiger der Völker gegen Despoten".



Gleichheit: «Es reicht nicht aus, einem Menschen die Freiheit zu geben, man muss ihn auch lehren, sie zu nutzen». Diese Worte aus Kosciuszkos Testament sind eine wunderbare Zusammenfassungen seines Wirkens. Als Dank für seinen Respekt und seine Unterstützung der indigenen Völker Amerikas überreichte der Häuptling Kleine Schildkröte (Mishikinakwa) Kosciuszko einen Tomahawk. Als verdienter Mitstreiter im Kampf um die Unabhängigkeit der USA erhielt er von der Regierung Land mit Sklaven. Er verkaufte einen Teil dieses Besitzes, kaufte die Sklaven frei und hinterlegte eine gewisse Summe zur Einrichtung von Schulen zur Förderung von Schreib- und Lesekompetenzen für afroamerikanische Kinder. Als er die Staaten verliess, bat er seinen Freund und späteren Präsidenten Thomas Jefferson, so viele Sklaven wie möglich freizukaufen, wenn der US-Kongress seinen Sold nachzahlen würde. Er hielt die damalige Gesellschaftsordnung für ungerecht und befreite deshalb seine Untertanen auf dem Gut Siechnowice in Polen. Als Staatsoberhaupt erklärte er: "...bei der Verteidigung des Vaterlandes zahlt sich für mich die Gleichheit aus, und deshalb werden der Jude, der Bauer, der Adelige, der Priester und der Bürger von mir gleichermassen geachtet". Nachdem er sich in der Schweiz, in Solothurn niedergelassen hatte, unterstützte er die Armen und Bedürftigen, gab grosszügige Almosen, kaufte Medikamente und half auf jede erdenkliche Weise. Seine Freundlichkeit ist bis heute in Erinnerung geblieben.



Kunst, dieser Bereich der Interessen von Tadeusz Kosciuszko ist nicht so gut dokumentiert und erschliesst sich nur teilweise seinen Biographen. Während er einerseits mit seinen Ideen von Freiheit und Gleichheit seiner Zeit voraus war, war er andererseits im Bereich des gesellschaftlichen Lebens ein Vertreter seiner Epoche. Es gehörte damals zum guten Ton, Französisch zu sprechen, zu tanzen, ein Instrument seiner Wahl zu spielen und sogar zu zeichnen oder zu malen. Es ist nicht überliefert, ob Kosciuszko tanzen konnte, aber er konnte sicher zeichnen und war ein hervorragender Kopist. Unter anderem studierte er an der Königlichen Akademie für Malerei und Bildhauerei in Paris. Aus seinen Briefen und den Erinnerungen seiner Zeitgenossen geht hervor, dass er bei gesellschaftlichen Anlässen Teilnehmer porträtierte oder sich in seiner Freizeit der Malerei widmete. Er war auch ein Melomane, hörte leidenschaftlich gerne Musik und die von ihm komponierten musikalischen Werke sind erhalten geblieben.

Dieser kurze Abriss zeigt bereits eindrücklich, was für eine schillernde Persönlichkeit dieser Soldat, Ingenieur und Anführer im Kampf für Freiheit war. Mit dem Freedom Festival wollen wir zeigen, dass die von Kosciuszko gelebten Ideen auch heute noch aktuell sind.

Übersetzung: Language Masters, Zürich

_____________________________

PROGRAMM

2 März 2024, Uhr 18.00; Grosser Konzertsaal, Solothurn 

Tickets: LINK

Kompositionen von: Felix Yaniewicz, Grażyna Bacewicz, Karol Szymanowski, Helena Winkelman, The Stone Alphabet

Mitwirkende: Carmina Quartet und The Stone Alphabet

Das 1984 in der Schweiz gegründete CARMINA QUARTETT blickt auf eine lebendige und preisgekrönte Karriere zurück: Von ersten Erfolgen an internationalen Wettbewerben (u.a. Gewinn des Premio Paolo Borciani im Jahr 1987) und prägenden Beziehungen zu Mentoren wie Sandor Végh und Nikolaus Harnoncourt führte der Weg zu einer regen internationalen Konzerttätigkeit mit Auftritten in bedeutenden Sälen wie der Wigmore Hall (London), dem Amsterdamer Concertgebouw, der Weill Recital Hall (New York), dem Sydney Opera House und der Suntory Hall (Tokyo). Für seine über 30 CD-Einspielungen erhielt das Quartett renommierte Auszeichnungen wie den Gramophone Award, den Diapason d'Or, den Choc du Monde de la Musique, den Preis der Deutschen Schallplatten-Kritik, eine Grammy Nominierung sowie den Record Academy Award of Japan 2008. Das Quartett pflegt ausserdem das Zusammenspiel mit Musikern wie Wolfgang und Sabine Meyer, Hiroko Sakagami, Teo Gheorghiu, Rolf Lislevand und Thomas Grossenbacher. Seit 2018 tritt das Quartett in neuer Besetzung auf: Neben Matthias Enderle (1. Geige) und Wendy Champney (Viola), zwei Gründungsmitgliedern des Quartetts, musizieren neu Agata Lazarczyk an der zweiten Geige und Chiara Enderle Samatanga am Cello.  https://www.carminaquartet.com/

©Carmina Quartet

Mit dem Quartett «The Stone Alphabet» entdecken Sie ein einzigartiges, faszinierendes Klanguniversum. Sie tauchen ein in eine Welt, in der die Stille genauso mächtig ist wie der Klang selbst. «The Stone Alphabet» versteht es meisterhaft, aus einfachen, ruhigen und subtilen Stimmungen, Farben und fesselnde musikalische Texturen zu schaffen. Ihre Kompositionen entstehen im Kollektiv und erzählen fantastische Klanggeschichten, setzen prägnante Statements und entführen Sie in eine beinahe bildhaft-lyrische Klangwelt. Das Besondere an «The Stone Alphabet» sind ihre ungewöhnlichen Instrumente. Von Orgalitho über Fender-Rhodes bis hin zu Lithophonen und Stein-Gongs - sie kombinieren scheinbar vertraute Klänge mit Klangwelten aus Stein. Das Alphabet umfasst eine breite Palette an Instrumenten, darunter auch Vierteton-Clavinet, Stein-Tische, Stein-Glocken, Handsteine, Sinuswellengeneratoren, Gongs, Trommeln, Midi-Keyboard und eine schier unerschöpfliche Vielfalt an größeren und kleineren Klangerzeugern. «The Stone Alphabet» bringen oft Künstler:innen aus verschiedenen Genres und Hintergründen zusammen, um gemeinsam mit ihnen Einzigartiges zu erschaffen. Sie organisieren internationale Symposien zur Erforschung von neuen Klangwelten, organisieren Steinmusik-Konzerte/Festivals oder kreieren Veranstaltungen, welche die Verbindung zwischen Musik und bildender Kunst thematisieren. «The Stone Alphabet» ist die Frucht einer mehrere Jahrzehnte umfassenden künstlerischen Forschungstätigkeit und der intensiven Zusammenarbeit von vier gemeinsam komponierenden Musikerpersönlichkeiten: Matthias Brodbeck, Dominik Dolega, Felix Perret und Mathias Steinauer. https://thestonealphabet.ch/bios/

©The Stone Alphabet, fot. Daria Kolacka

26. Mai 2024, Sonntag, Stadtspiel für Kinder und Jugendliche: was bedeutet es, ein Held zu sein.

6 thematische Stationen im Stadtraum: Freiheit, Gleichheit, Kunst, Wohltätigkeit, Politik, Welt

Zwei Alterskategorien: 5 - 10 Jahre und 10 - 15 Jahre und ein süsser Preis für jeden Teilnehmer nach Absolvierung der Strecke.

















Phot. Maria Noworot


poniedziałek, 31 stycznia 2022

Spotkajmy się na Kosciuszko-Platz

Caryca Katarzyna Wielka nazywała go bestią, przyszły prezydent Thomas Jefferson wystawił fałszywy paszport, by mógł wjechać do Stanów Zjednoczonych, Lord Byron napisał o nim wiersz. Żył w ciągłej podróży, niczym przedcovidowy biznesmen prowadzący interesy na całym świecie. Pozostawił po sobie nowoczesne fortyfikacje i testament, w którym napisał, że nie wystarczy dać człowiekowi wolność, trzeba nauczyć go jeszcze z niej korzystać. 

O Tadeuszu Kościuszce, gdyż o nim tu mowa, wypowiadał się z wielkim podziwem  również Ignacy Jan Paderewski. Wiele ich obu łączy: obaj to emigranci, mistrzowie w swoich dziedzinach, ambasadorzy zabiegający wszelkimi możliwymi środkami o przywrócenie niepodległości Polsce. Paderewski wielokrotnie w swoich przemowach nawiązywał do postaci generała, dlatego też kiedy Max Obrecht, członek rady kantonu Solura, napisał list z prośbą o zagranie koncertu na rzecz nowopowstającego muzeum muzyk wyraził zgodę. Z okazji 85-rocznicy powstania Muzeum Kościuszki w Solurze z inicjatywy Ambasador RP w Szwajcarii Iwony Kozłowskiej oraz Towarzystwa Kościuszki koncert ten zostanie powtórzony w wykonaniu wykładowcy Hochschule der Künste w Bernie, profesora Pawła Mazurkiewicza.

Materiały promocyjne, ©Ambasada RP w Bernie

Kościuszko dla mnie i znacznej części moich znajomych jest jak spiżowy pomnik, obok którego codziennie się przechodzi, ale niespecjalnie zwraca się na niego uwagę. I podobnie jak statua powoli pokrywa się patyną i miejskim kurzem, tak i naczelny wódz obrastał w podniosły i hagiograficzny żargon, przez który trudno było mi przebrnąć. Dlatego też bardzo się zdziwiłam, kiedy po przeprowadzce do Szwajcarii przeczytałam o propozycji Helwetów nadania głównemu placowi miejskiemu w Solurze nazwy Kosciuszko Platz. Prace były tak zaawansowane, że w składanych radzie kantonu projektach z lat 1862 – 1865 figuruje ta nazwa. Czy to przez politykę – sprzeciw dyplomacji rosyjskiej – czy też trudną dla Szwajcarów wymowę nazwiska, do zmiany ostatecznie nie doszło. Z tego czasu zachowała się jedynie płaskorzeźba Hedwig Pflüger na fasadzie kamienicy przy ulicy Gürzelngasse. Kamienicy, w której Kościuszko spędził swe ostatnie lata i gdzie zmarł.

Starania o utworzenie muzeum rozpoczęły się w latach 30. XIX w. Potrzeba było jednak całego stulecia, aby plany te zrealizować. Muzeum jest niewielkie, oryginalnie zrekonstruowane z ciekawą wystawą ilustrującą bardzo bogate życie Kościuszki: mapy, halabardy, szachownica, kabury pistoletów podarowanych generałowi przez Georga W. Washingtona (same pistolety zaginęły), portret Thomasa Jeffersona namalowany przez Kościuszkę… Z drobniejszych, ale nie mniej istotnych archiwaliów zachowała się rycina Jana Fryderyka Martina, nadwornego malarza króla Szwecji, powstała w Sztokholmie w lutym 1797 r. tuż po zwolnieniu Kościuszki z niewoli rosyjskiej. Namalowana została podstępnie i wbrew woli samego bohatera. Historycy spierają się, czy nie chciał być pokazany jako niedołęga spoczywający na szezlongu* czy też żeby na jaw nie wyszło, że symulował inwalidztwo, aby szybciej wyjść z rosyjskiego więzienia. 

Muzeum Kościuszki w Solurze,
© Muzeum Kościuszki w Solurze, fot. Karl H. Scholz

Otwarcie Muzeum nazwalibyśmy dzisiaj wydarzeniem sezonu. Na inauguracji, 27 września 1936 r., pojawili się między innymi: członek Rady Federalnej i wielokrotny prezydent konfederacji Giuseppe Motta, minister spraw zagranicznych RP płk. Józef Beck, Hugh R. Wilson, ambasador Stanów Zjednoczonych w Szwajcarii, władze kantonu, miasta i polscy dyplomaci. 

Większość z gości spotkała się ponownie kilka miesięcy później w Sali Koncertowej na recitalu Ignacego Jana Paderewskiego, z którego dochód w całości został przeznaczony na działanie Muzeum. Zabiegi o występ mistrza trwały ponad dwa lata. Paderewski był już w sędziwym wieku, przez kilka wcześniejszych lat nie koncertował z powodu powracającego zapalenia nerwu w ręce, ale zobowiązał się inicjatorom Muzeum, że zagra na rzecz Kościuszki, jak będzie w stanie to uczynić. Stało się to 28 lutego 1937 r. Jak czytamy w recenzji prasowej, kiedy Paderewski wszedł na salę zapanowała cisza. Powoli z poszanowaniem i z uwagą objął wzrokiem całą salę, jakby chciał zaglądnąć w dusze słuchaczy, łagodnie ze spokojem ukłonił się i w tym momencie publiczność była jego**. 

W programie koncertu znalazły się utwory Bacha, Schuberta, Chopina, Liszta. Paweł Mazurkiewicz, przygotowujący obecnie rekonstrukcję recitalu mówi: Paderewski był geniuszem! Stworzyć tak długi program, tak ambitny i różnorodny, dla bardzo szerokiej publiczności! Zdecydowanie lubił utwory wirtuozowskie, na pewno się nie oszczędzał, ale wybrał na swój koncert utwory również bardzo ciekawe muzycznie

Okładka programu koncertu, 
© Muzeum Kościuszki w Solurze

Koncert odbędzie się niemalże w 85 rocznicę występu Paderewskiego, 19 lutego, w tym samym co w 1937 r. miejscu, Sali Koncertowej Solury. Jak wspomina p. Teresa Ackermann, obecna kustosz Muzeum, pomysł zrodził się spontanicznie w trakcie rozmowy członków zarządu Towarzystwa Kościuszki z panią ambasador Kozłowską, a miasto jak zwykle życzliwe generałowi włączyło się w organizację wydarzenia.
Podobnie jak 85 lat temu zostanie przeprowadzona kwesta na rzecz Muzeum, które utrzymuje się ze środków społecznych, darowizn i biletów. W programie przewidziano niewielkie uzupełnienia, kto wie, może zabrzmią utwory samego Kościuszki?



Koncert odbędzie się w Konzertsaal Solothurn 19 lutego 2022 r., sobota, godz. 17:00

Chęć udziału w koncercie zgłaszać można na adres berno.amb.sekretariat@msz.gov.pl

Uczestników obowiązywać będzie zasada „2G” (tj. obowiązek posiadania certyfikatu covidowego wydanego na podstawie zaszczepienia lub przejścia COVID-19 i wyzdrowienia).


Źródła:
Archiwum Muzeum Kościuszki w Solothurn
Archiwum miejskie Solothurn
„Kościuszko w Szwajcarii 1815 – 1817”, Janusz Morkowski i Benedykt Drewnowski
Polski słownik biograficzny
Dariusz koncertów Paderewskiego, Małgorzata Perkowska-Waszek
„Kościuszko. Książę chłopów”, Storozynski Alex
„Wirtuoz słowa. Wybór przemówień i odzew Ignacego Jana Paderewskiego”, w opracowaniu Justyny Szombary
Szczególne podziękowania dla p. Teresy Ackermann, kustosz Muzeum Kościuszki w Solurze za poświęcony czas i cenne informacje, oraz dla Pawła Mazurkiewicza, za wprowadzenie w program koncertu i zaproszenia na próby.

  *„Kościuszko w Szwajcarii 1815 – 1817”, s. 260
  **Solothurner Anzeiger z dn. 01.03.1937 r.